przyczynienie się poszkodowanego kancelaria prawna ad casum

Przyczynienie się poszkodowanego do powstania szkody

Przyczynienie się poszkodowanego w wypadku komunikacyjnym jako podstawa miarkowania odszkodowania lub zadośćuczynienia

Sąd Apelacyjny w Białymstoku wyrokiem z dnia 27 lipca 2018 r. o sygn. akt I ACa 318/18 oddalił apelację pozwanego towarzystwa ubezpieczeń, które miało zapłacić na rzecz powódki kwotę 60.300 zł z odsetkami ustawowymi z tytułu zadośćuczynienia za śmierć jej męża w wypadku drogowym. W uzasadnieniu sąd wskazał, że odpowiedzialność posiadacza lub kierowcy pojazdu nie może być uznana za równoważną z odpowiedzialnością pieszego. Okoliczności sprawy pozwoliły więc uznać, że pieszy przyczynił się do powstania szkody jedynie w 20%, nie zaś – jak twierdził skarżący – aż w 50%.

Stan faktyczny

Sprawca wypadku naruszył nieumyślnie zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, tj. art. 26 ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym, w ten sposób, że zbliżając się do przejścia dla pieszych nie zachował szczególnej ostrożności i nie ustąpił pierwszeństwa pieszemu – mężowi powódki. W wyniku potrącenia poszkodowany doznał ciężkiego urazu czaszkowo-mózgowego i zmarł na miejscu zdarzenia.

Sąd ustalił, że zachowanie obu uczestników zdarzenia było niewłaściwe i przyczyniło się do wypadku. W chwili wypadku pieszy miał bowiem 1,14 promila alkoholu we krwi i ubrany był w ciemne ubranie, co uniemożliwiało dostrzeżenie go przez kierowców z większej odległości. Poszkodowany wszedł na przejście dla pieszych bezpośrednio pod nadjeżdżający samochód. Natomiast kierowca powinien zwolnić przed przejściem, na wypadek gdyby pojawił się na nim pieszy.

Zadośćuczynienie dla bliskich zmarłego

Poszkodowany w chwili śmierci miał 68 lat, był emerytem, pracował jako grabarz i kościelny, zaś w związku małżeńskim pozostawał od 44 lat. Mieszkał w pobliżu cmentarza, w związku z czym jego żona usłyszała huk uderzenia i udała się na miejsce wypadku, gdzie znalazła ciało męża. Zerwanie więzi emocjonalnej z mężem spowodowało u powódki silny ból i szczere poczucie krzywdy.

Żona zmarłego  dochodziła zadośćuczynienia na podstawie art. 446 § 4 k.c., które ma na celu zrekompensować szkodę niemajątkową w postaci doznanej krzywdy, a w szczególności cierpienia (także psychicznego), bólu i poczucia osamotnienia po śmierci bliskiej osoby. Sąd wziął jednak pod uwagę okoliczność, że powódka nie została osamotniona po stracie męża – miała bowiem troje dzieci i dziewięcioro wnucząt, z którymi pozostawała w bliskim kontakcie.

Kierowca został skazany prawomocnym wyrokiem sądu. Ubezpieczyciel sprawcy na podstawie decyzji wypłacił powódce zadośćuczynienie w wysokości 19.700 zł. Zakwestionował jednakże kwotę wskazaną w pozwie, podnosząc zarzut 50% przyczynienia się poszkodowanego.

Przyczynienie się poszkodowanego

Zgodnie z art. 362 k.c., obowiązek naprawienia szkody ulega zmniejszeniu, jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, przy czym zmniejszenie tego obowiązku następuje stosownie do okoliczności, zwłaszcza do stopnia winy obu stron. W świetle aktualnego orzecznictwa, przyczynienie się poszkodowanego stanowi warunek miarkowania odszkodowania, a zatem może stanowić przesłankę jego zmniejszenia (tak: wyrok SN z dnia 03.08.2006 r., sygn. akt IV CSK 118/06). W omawianej sprawie pieszy nie zachował należytej ostrożności,  ponieważ wszedł na pasy, a następnie zatrzymał się i cofnął.

W dotychczasowym orzecznictwie wskazywano, że sam fakt pozostawania poszkodowanego w chwili wypadku pod wpływem alkoholu, nie przesądza o tym, iż przyczynił się on do wypadku (tak np.: wyrok SO w Gliwicach z 18.03.2008 r., sygn. akt II C 80/06, niepubl.). Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 09.03.2005 r., sygn. akt II CK 481/04, niepubl.) wskazał, że osoba piesza przechodząca przez jezdnię w miejscu oznaczonym powinna mieć zapewnione maksymalne bezpieczeństwo. Kierowca musi się liczyć z możliwością pojawienia się pieszego na jezdni, jest więc zobowiązany zmniejszyć prędkość pojazdu do granic pozwalających w razie potrzeby na natychmiastowe zatrzymanie pojazdu. W związku z tym kierowca ma obowiązek obserwowania nie tylko jezdni, ale również przylegającego do jezdni w miejscu przejścia chodnika. Jeżeli zaś pieszy wkracza na szosę, kierujący pojazdem obowiązany jest natychmiast hamować.

Sąd I instancji, wziąwszy pod uwagę późną porę dnia, nieroztropne zachowanie pieszego, jego ciemne ubranie i stan nietrzeźwości oraz słabe oświetlenie miejsca wypadku, a z drugiej strony to, że poszkodowany wkroczył na jezdnię na przejściu dla pieszych, przyjął, że przyczynił się on do powstania szkody w 20%. Mimo tego, iż roszczenie dochodzone jest nie przez samego poszkodowanego, gdyż ten zmarł, a przez osobę mu najbliższą, odszkodowanie przysługujące powódce również zmniejsza się o 20% (por. wyrok SA w Łodzi z dnia 30.01.2014 r., sygn. akt I ACa 976/13).

Sąd Apelacyjny podzielił stanowisko sądu I instancji. Zwrócił również uwagę na to, że ruch pojazdu sprawia zagrożenie dla nieograniczonej liczby osób, zaś ruch osoby pieszej – przede wszystkim dla niej samej. Odpowiedzialność posiadacza lub kierowcy pojazdu nie może być zatem uznana za równoważną z odpowiedzialnością pieszego. Okoliczności sprawy nie pozwoliły więc na przyznanie racji skarżącemu, iż zadośćuczynienie powinno zostać zmniejszone aż o połowę.

Podsumowanie

Możliwość obniżenia odszkodowania występuje wtedy, gdy związek pomiędzy działaniem lub zaniechaniem poszkodowanego a powstałą szkodą jest taki, że gdyby nie określone zachowanie się poszkodowanego, szkoda by nie powstała bądź byłaby mniejsza. Poszkodowany przyczynia się do powstania szkody, jeżeli jego zachowanie się jest adekwatną „współprzyczyną” powstania szkody w ogóle (art. 361 k.c.; tak: wyrok SR dla m. st. Warszawy w Warszawie z 20.10.2005 r., sygn. akt IV C 935/04, niepubl.)

Każdą sytuację, w której istnieje prawdopodobieństwo, iż poszkodowany przyczynił się do powstania szkody, należy rozpatrywać indywidualnie. W obecnym stanie prawnym niemożliwe jest jednak całkowite pozbawienie poszkodowanego odszkodowania w związku z jego przyczynieniem się. Może ono nastąpić tylko w sytuacji wyłącznej winy poszkodowanego (por. wyrok SN z dnia 19.07.2000 r., sygn. akt II CKN 1123/98, niepubl.).


Autor: Ada Chudzik

Brak komentarzy

Przepraszamy, formularz komentarza jest obecnie zamknięty.