kara umowna ad casum

Kara umowna – charakter prawny i funkcje

 

Kara umowna, jako jedna z podstawowych instytucji prawa zobowiązań, została zdefiniowana w art. 483 § 1 k.c. Przepis ten wskazuje, że można zastrzec w umowie, iż naprawienie szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego nastąpi przez zapłatę określonej sumy pieniężnej. Wbrew pozorom, choć nie jest to nowa instytucja, określenie jej charakteru prawnego budziło pewne kontrowersje w orzecznictwie i doktrynie.

Akcesoryjny charakter

Bezsporny jest akcesoryjny charakter kary umownej. Jak wynika wprost z brzmienia powołanego wyżej przepisu, jest ona dodatkowym zastrzeżeniem umownym o charakterze akcesoryjnym w stosunku do zobowiązania głównego. To powoduje, że nieistnienie, wadliwość lub wygaśnięcie zobowiązania głównego pociąga za sobą jej nieskuteczność.

Tak stwierdził m.in. Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z 5 grudnia 2013 r. (sygn. akt I ACa 945/13). Zdaniem sądu, postanowienie dotyczące kary umownej stanowi dodatkowe zastrzeżenie umowne. Sąd podkreślił, że akcesoryjny charakter kary umownej w stosunku do treści samej umowy powoduje, iż nieważność lub bezskuteczność umowy pociąga za sobą takie same skutki dla zastrzeżenia dotyczącego kary umownej. Zwrócił uwagę, że w odwrotnej relacji należy jednak wyprowadzić regułę przeciwną: nieważność dodatkowego zastrzeżenia umownego dotyczącego kary umownej nie pociąga za sobą zazwyczaj nieważności całej umowy zawartej przez strony.

Rodzaj odszkodowania

Chociaż akcesoryjny, uboczny charakter kary umownej w stosunku do zobowiązania głównego nie jest kwestią budzącą wątpliwości, pojawiały się rozbieżne głosy co do tego, czy kara umowna ma znaczenie odszkodowawcze, czy raczej represyjne, oraz jakie w rzeczywistości pełni funkcje.

Z pewnością kara umowna nie jest „karą” w ścisłym tego słowa znaczeniu, lecz zastrzeżoną sankcją cywilnoprawną na wypadek niewykonania lub nienależnego wykonania zobowiązania. Zdecydowana większość doktryny i orzecznictwa opowiada się za stanowiskiem, że kara umowna jest swoistą postacią odszkodowania i ma przede wszystkim charakter kompensacyjny. Nie bez przyczyny dawniej dla tej instytucji używano również nazwy „odszkodowanie umowne”. Kara umowna ma zastąpić odszkodowanie za szkodę powstałą w związku z niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem zobowiązania, przy czym możliwe jest zastrzeżenie dwóch odrębnych kar: na wypadek niewykonania i na wypadek nienależytego wykonania zobowiązania.

Co prawda dłużnik nie może zwolnić się z zobowiązania przez zapłatę kary umownej (art. 482 § 2 k.c.), jednak nie odpowiada w każdym przypadku niespełnienia świadczenia, np. gdy niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania jest skutkiem zdarzenia losowego, siły wyższej (tak: wyrok Sądu Najwyższego z 11 stycznia 2001 r., sygn. akt IV CKN 150/00).

Kara umowna nie ma znaczenia gwarancyjnego i w przypadku zastrzeżeń w umowie co do odpowiedzialności za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania, w każdym przypadku traktuje się takie zastrzeżenie bardziej jako klauzulę gwarancyjną.

Należna, nawet gdy brak szkody

Mimo iż wprost z przepisów wynika, że kara umowna należy się wierzycielowi w zastrzeżonej wysokości bez względu na wysokość poniesionej szkody (art. 484 § 1 k.c.), to kwestią dyskusyjną było to, czy kara umowna, a więc swoiste odszkodowanie umowne, może być dochodzona przy braku jakiejkolwiek szkody. Pierwsze orzeczenia Sądu Najwyższego dotyczące tej kwestii rozstrzygały ją negatywnie (wyrok z 7 lutego1975 r., sygn. akt III CRN 406/74 wyrok z 20 maja1985 r., sygn. akt I CKN 1567/99).

Ostatecznie za możliwością uzyskania kary umownej nawet w przypadku braku szkody Sąd Najwyższy opowiedział się w uchwale 7 sędziów z 11 kwietnia 2003 r., sygn. akt III CZP 61/03, która zyskała moc zasady prawnej. Zgodnie z powołaną uchwałą, zastrzeżona kara umowna należy się wierzycielowi, nawet gdy nie poniósł on szkody. Podobne stanowisko zajęła część doktryny. Jednocześnie, w razie zastrzeżenia kary umownej, wierzyciel nie może, w braku odmiennej umowy, dochodzić od dłużnika odszkodowania przenoszącego wysokość określonej w umowie kary (art. 484 § 1 zd. 2 k.c.). Zatem możliwe jest uzyskanie zastrzeżonego odszkodowania umownego, nawet jeśli szkoda nie wystąpiła (co potwierdza funkcję penalną), ale nie jest możliwe (jeżeli nie zastrzeżono tego w umowie), uzyskanie odszkodowania wyższego niż umówione, nawet jeśli szkoda była znacznie wyższa.

Pozostałe funkcje kary umownej

Powyższe rozważania prowadzą do wniosku, że choć co do zasady kara umowna jest instrumentem prawnym o charakterze w głównej mierze odszkodowawczym, to ma jednak ona również pewne cechy środka penalnego. Jednakże, pełni ona też inne funkcje: symplifikacyjną (ułatwia uzyskanie rekompensaty pieniężnej w razie niedotrzymania umowy), ale też stymulacyjną (mobilizuje do prawidłowego i pełnego wykonania zobowiązania umownego.

W jednym z licznych orzeczeń dotyczących tej instytucji określono ją mianem „umownej sankcji cywilnoprawnej”, przewidzianej na wypadek naruszenia więzi obligacyjnej przez dłużnika (wyrok SN z 27 września 2013 r., sygn. akt I CSK 748/12). Podobnie w wyroku Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 23 września 2014 r. (sygn. akt I ACa 347/14) przyjęto, że w modelu kary umownej na gruncie Kodeksu cywilnego prymat należy przyznać funkcji kompensacyjnej, ponieważ jest ona odszkodowaniem, którego swoistość polega na uprzednim zryczałtowaniu. Oddziaływanie przymuszające i represyjne pozostają skutkami wtórnymi, często faktycznymi i refleksowymi, sprowadzającymi się do ubocznego, ekonomicznego lub psychologicznego efektu, wiążącego się z perspektywą konieczności świadczenia sumy pieniężnej lub z samym jej uiszczeniem.

Kształtowana przez strony

Podsumowując, przyjąć należy, że funkcja odszkodowawcza kary umownej jest kluczowa dla tej instytucji i przeważa w istocie nad funkcją karną, a także pozostałymi.

W praktyce to strony konkretnej umowy mogą kształtować znaczenie kary umownej zastrzeżonej w danej umowie, w zależności od wybranego typu kary, określenia przesłanek zapłaty kary, relacji między ustaloną wartością kary i potencjalną szkodą.


Autor: r. pr. Anna Niezgoda

 

Brak komentarzy

Przepraszamy, formularz komentarza jest obecnie zamknięty.